Błotna lawina zniszczyła czternaście domów w Seyðisfjörður Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 23. desember 2020 18:45 Vísir/Egill W wyniku błotnych lawin, które zeszły w ubiegłym tygodniu we wschodniej Islandii, czternaście budynków zawaliło się lub zostało całkowicie zniszczonych. W wyniku błotnych lawin, które zeszły w ubiegłym tygodniu we wschodniej Islandii, czternaście budynków zawaliło się lub zostało całkowicie zniszczonych. Trzynaście domów znajdowało się przy ulicy Hafnargata i jeden przy Austurvegur. Eksperci twierdzą, że szkody są ogromne, a ich ocena może zająć miesiące a nawet lata. Do tego celu powołano specjalną grupę roboczą, która ma na celu ustalenie zniszczeń jakie wyrządziły lawiny. Oprócz domów mieszkalnych, lawiny błotne uszkodziły także zabytki. Katastrofa zniszczyła również miejską stocznię i warsztat tokarski, w którym znajdowało się wiele artefaktów ważnych dla historii Islandii. Eksperci przyznali, że dołożą wszelkich starań, aby odzyskać jak najwięcej pamiątek. „Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, ile szkód zostało wyrządzonych, ale widać, że są one ogromne. Moje doświadczenie z tego typu zdarzeniami jest takie, że pełna ocena szkód zajmie wiele miesięcy lub lat. Długoterminowa odbudowa po takich wydarzeniach może trwać nawet pięć lat” mówił Víðir Reynisson, szef policji w Departamencie Ochrony Ludności. Vísir/Egill Specjaliści nadal dokonują przeglądu sytuacji i zgodnie z ich decyzją, nie wszyscy mieszkańcy miasta mogli wrócić do swoich domów. Kilka rodzin nie będzie mogło wrócić do domów przed nowym rokiem. Kolejne informacje dotyczące dalszych działań, zostaną przedstawione jutro o godzinie 12:00. Mogą one zostać ogłoszone wcześniej w przypadku wprowadzenia zmian. Powodem osuwisk błotnych były ekstremalne opady deszczu w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Chociaż warunki pogodowe uległy poprawie, mieszkańcy niektórych obszarów miasta nadal nie będą mogli wrócić do domów. W zawiadomieniu Departamentu Ochrony Ludności z dzisiejszego ranka stwierdzono, że w Seyðisfjörður nadal obowiązuje faza alarmowa, wraz z częściową ewakuacją ze względu na ciągłe ryzyko lawin błotnych. We wschodniej Islandii nadal obowiązuje „faza niepewności”, którą utrzymuje się ze względu na to samo ryzyko. Mest lesið Mieszkańcy Seyðfjörður proszeni o pozostanie w domu Polski Pięćdziesiąt tysięcy grzywny za brak testu PCR Polski Najliczniejszą grupą turystów są Amerykanie Polski Czerwony alarm na lotnisku w Keflavik Polski Podejrzani o śmiertelne pobicie nadal pozostaną w areszcie Polski Ben Stiller i Ólafur Darri odwiedzają Flatey Polski Podwójna kontrona na granicy może być obowiązkiem Polski Dwadzieścia osób utknęło na wyciągu narciarskim Polski Policja poszukuje Łotysza, który ma zostać poddany ekstradycji Polski Śmiertelny wypadek w kamieniołomie Polski
W wyniku błotnych lawin, które zeszły w ubiegłym tygodniu we wschodniej Islandii, czternaście budynków zawaliło się lub zostało całkowicie zniszczonych. Trzynaście domów znajdowało się przy ulicy Hafnargata i jeden przy Austurvegur. Eksperci twierdzą, że szkody są ogromne, a ich ocena może zająć miesiące a nawet lata. Do tego celu powołano specjalną grupę roboczą, która ma na celu ustalenie zniszczeń jakie wyrządziły lawiny. Oprócz domów mieszkalnych, lawiny błotne uszkodziły także zabytki. Katastrofa zniszczyła również miejską stocznię i warsztat tokarski, w którym znajdowało się wiele artefaktów ważnych dla historii Islandii. Eksperci przyznali, że dołożą wszelkich starań, aby odzyskać jak najwięcej pamiątek. „Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, ile szkód zostało wyrządzonych, ale widać, że są one ogromne. Moje doświadczenie z tego typu zdarzeniami jest takie, że pełna ocena szkód zajmie wiele miesięcy lub lat. Długoterminowa odbudowa po takich wydarzeniach może trwać nawet pięć lat” mówił Víðir Reynisson, szef policji w Departamencie Ochrony Ludności. Vísir/Egill Specjaliści nadal dokonują przeglądu sytuacji i zgodnie z ich decyzją, nie wszyscy mieszkańcy miasta mogli wrócić do swoich domów. Kilka rodzin nie będzie mogło wrócić do domów przed nowym rokiem. Kolejne informacje dotyczące dalszych działań, zostaną przedstawione jutro o godzinie 12:00. Mogą one zostać ogłoszone wcześniej w przypadku wprowadzenia zmian. Powodem osuwisk błotnych były ekstremalne opady deszczu w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Chociaż warunki pogodowe uległy poprawie, mieszkańcy niektórych obszarów miasta nadal nie będą mogli wrócić do domów. W zawiadomieniu Departamentu Ochrony Ludności z dzisiejszego ranka stwierdzono, że w Seyðisfjörður nadal obowiązuje faza alarmowa, wraz z częściową ewakuacją ze względu na ciągłe ryzyko lawin błotnych. We wschodniej Islandii nadal obowiązuje „faza niepewności”, którą utrzymuje się ze względu na to samo ryzyko.
Mest lesið Mieszkańcy Seyðfjörður proszeni o pozostanie w domu Polski Pięćdziesiąt tysięcy grzywny za brak testu PCR Polski Najliczniejszą grupą turystów są Amerykanie Polski Czerwony alarm na lotnisku w Keflavik Polski Podejrzani o śmiertelne pobicie nadal pozostaną w areszcie Polski Ben Stiller i Ólafur Darri odwiedzają Flatey Polski Podwójna kontrona na granicy może być obowiązkiem Polski Dwadzieścia osób utknęło na wyciągu narciarskim Polski Policja poszukuje Łotysza, który ma zostać poddany ekstradycji Polski Śmiertelny wypadek w kamieniołomie Polski