Niespodziewany powrót do domu Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 26. október 2021 23:02 Stöð 2 Kot Narfi, który zaginął około cztery lata temu, nagle się odnalazł i powrócił do domu. Kot zaginął około cztery lata temu, w dzielnicy Hlíðar w Reykjaviku. Jak wspomina właściciel kociak niespodziewanie wymknął się przez okno w domu. Jednak pomimo intensywnych poszukiwań, które wówczas rozpoczęto, nigdzie go nie znaleziono. Kot pochodzi z Selfoss, ale jako prezent trafił do marynarza, Tómasa Hafsteinssona, który mieszkał wówczas w Neskaupstaður, we wschodniej Islandii. Tam kociak dorastał i potem przeniósł się z Tómasem do Reykjaviku. Dwa dni później uciekł z domu przez otwarte okno. Właściciel kota nigdy nie zaprzestał poszukiwań licząc na to, że w końcu odnajdzie swojego przyjaciela. Ostatecznie Narfi został odnaleziony w schronisku dla kotów Kattholt, gdzie wpisano go jako kota o imieniu Keli. Najwyraźniej, w ciągu ostatnich czterech lat ktoś inny przygarnął Narfiego, nadał mu to imię, a potem z niewiadomych przyczyn kot trafił do schroniska. Tómas zobaczył swojego kota na stronie Kattholt i pomimo, że nosił nowe imię, od razu go rozpoznał. „To było wspaniałe uczucie. Oczywiście rozpoznałem go odrazu, jest naturalnie trochę starszy, ale on jest tylko jeden. Ma teraz osiem lub dziewięć lat” mówił szczęśliwy właściciel kota. Mest lesið Rosnąca liczba zakażonych wzbudza niepewność Polski 2689 nowych zakażeń i planowane zniesienie obostrzeń Polski Ważne jest, aby pasażerowie dochodzili swoich praw Polski Nowa kontrola w porcie Skarfabakki Polski Rasistowska wiadomość na samochodzie Polski Kolejny wzrost liczby zakażonych Polski Zakażeni mogą nie czuć smaku i zapachu Polski Załamanie pogody w całym kraju Polski Trwają ataki cybernetyczne na islandzkie strony internetowe Polski Epidemiolog przygotował memorandum dla Minister Zdrowia Polski
Kot zaginął około cztery lata temu, w dzielnicy Hlíðar w Reykjaviku. Jak wspomina właściciel kociak niespodziewanie wymknął się przez okno w domu. Jednak pomimo intensywnych poszukiwań, które wówczas rozpoczęto, nigdzie go nie znaleziono. Kot pochodzi z Selfoss, ale jako prezent trafił do marynarza, Tómasa Hafsteinssona, który mieszkał wówczas w Neskaupstaður, we wschodniej Islandii. Tam kociak dorastał i potem przeniósł się z Tómasem do Reykjaviku. Dwa dni później uciekł z domu przez otwarte okno. Właściciel kota nigdy nie zaprzestał poszukiwań licząc na to, że w końcu odnajdzie swojego przyjaciela. Ostatecznie Narfi został odnaleziony w schronisku dla kotów Kattholt, gdzie wpisano go jako kota o imieniu Keli. Najwyraźniej, w ciągu ostatnich czterech lat ktoś inny przygarnął Narfiego, nadał mu to imię, a potem z niewiadomych przyczyn kot trafił do schroniska. Tómas zobaczył swojego kota na stronie Kattholt i pomimo, że nosił nowe imię, od razu go rozpoznał. „To było wspaniałe uczucie. Oczywiście rozpoznałem go odrazu, jest naturalnie trochę starszy, ale on jest tylko jeden. Ma teraz osiem lub dziewięć lat” mówił szczęśliwy właściciel kota.
Mest lesið Rosnąca liczba zakażonych wzbudza niepewność Polski 2689 nowych zakażeń i planowane zniesienie obostrzeń Polski Ważne jest, aby pasażerowie dochodzili swoich praw Polski Nowa kontrola w porcie Skarfabakki Polski Rasistowska wiadomość na samochodzie Polski Kolejny wzrost liczby zakażonych Polski Zakażeni mogą nie czuć smaku i zapachu Polski Załamanie pogody w całym kraju Polski Trwają ataki cybernetyczne na islandzkie strony internetowe Polski Epidemiolog przygotował memorandum dla Minister Zdrowia Polski